Wejście na rynek zagraniczny: praktyka STG

W ciągu 16 lat ciągłej pracy na rynku ukraińskim, w oparciu o międzynarodowe praktyki, standardy i przepisy, STG ugruntowała swoją pozycję lidera w formowaniu kultury bezpieczeństwa przemysłowego, systematycznie rozwijając i wdrażając nowe podejście do problematyki bezpieczeństwa pracy.

Dzisiaj bycie graczem międzynarodowym jest dla nas wyzwaniem, aby stać się rówieśnikiem wśród najlepszych.

Podzielenie się naszym insider's experience z wejścia STG na rynek europejski.

Polina Diachenko

Business Development Manager dla regionu UE

Jestem bezpośrednio odpowiedzialna za wejście STG na polski rynek. Moim obszarem odpowiedzialności jest sprzedaż eksportowa i jakość interakcji STG z klientami zagranicznymi.

Dzięki mojemu bogatemu doświadczeniu na rynkach zagranicznych (Indie, Afryka, Europa) w kontroli jakości, rozumiem znaczenie jednego przewidywalnego wyniku zarówno w produkcie, jak i procesie, a także w pracy z zespołami i partnerami.

Dla mnie konsekwentność, jakość i spójność to fundamenty, na których można budować zdrowe, pełne zaufania i długotrwałe relacje z partnerami biznesowymi.

Generowanie pomysłów i pierwsze kroki na nowym rynku

Na podstawie pozytywnych doświadczeń STG w zakresie dystrybucji w Ukrainie, pomysł rozszerzenia firmy poza lokalny rynek powstawał latami.

Naszy dostawcy, dzięki wszechstronnemu wsparciu i najwyższemu poziomowi zaufania, wielokrotnie pełnili rolę katalizatorów w przejściu firmy na kolejny poziom.

Bardzo ciekawe było wejście na rynek pod względem konkurencji, możliwość interakcji z najlepszymi z najlepszych. Konkurowanie na równym poziomie w Europie pod względem jakości, innowacyjności, systematyczności to prawdziwe wyzwanie!

Wiedząc jak silny jest przemysł lekki w Polsce – firmy odzieżowe tworzą odzież roboczą dla całej Europy – było oczywiste, że musimy zaoferować nie tylko produkt, ale kompleksowy produkt intelektualny, który może spełnić potrzeby i specyfikacje naszych klientów końcowych.

Z osobistego doświadczenia można zauważyć, że polskie firmy wolą współpracować bezpośrednio z lokalnymi magazynami, unikając importu i międzynarodowych procedur dostaw.

W momencie wejścia na polski rynek STG posiadało już centrum logistyczne – magazyn w Rzeszowie, który został przekształcony w doskonałą platformę startową.

Początkowo firma skupiła się na nawiązaniu współpracy z lokalnymi firmami odzieżowymi, z którymi możliwe byłoby uzyskanie wglądu w niezaspokojone potrzeby rynku.

Nie mieliśmy wątpliwości, że firmy w Polsce zwracają szczególną uwagę na bezpieczeństwo i komfort pracowników.

Polskie firmy odzieżowe były dość łatwe w kontakcie, zgadzały się na spotkania i osobiście wykazywały zainteresowanie dalszą współpracą.

Chciałabym zaznaczyć, że były to firmy, które kładły nacisk na jakość i specjalne cechy produktów. Współpraca z firmami, dla których cena była podstawowym i najważniejszym czynnikiem przy wyborze tkanin, zwykle się nie dodawała.

Jeśli jedyną rzeczą, która ma znaczenie jest cena, a nie poziom jakości produktu, to jest to wyraźny znak, że nie możemy znaleźć wspólnego języka. To po prostu kwestia różnych wartości.

Różnice między rynkiem polskim a ukraińskim

Zasadnicza różnica między rynkiem polskim a ukraińskim polega na tym, że wszystkie duże firmy mają swój własny standard branżowy, który określa normy, wymagania i jednolite podejście do kwestii bezpieczeństwa.

A także więcej osób nosi kombinezony, bo to już nie tylko norma, ale ustalona rzeczywistość o wysokim poziomie kultury bezpieczeństwa.

Druga istotna różnica to zwiększone wymagania dotyczące dokumentacji, certyfikatów potwierdzających jakość i bezpieczeństwo produktów sprowadzanych do Polski.

Choć polskie podstawowe standardy bezpieczeństwa są znacznie wyższe niż na Ukrainie, to jednak warto zaznaczyć, że z naszego punktu widzenia pewne kwestie pozostają nierozwiązane i wymagają dopracowania.

 

Normy dla branż nie posiadających szczególnych wymagań dotyczących odzieży ochronnej są na tyle proste, że pozwalają firmom na zakup tańszej, gorszej jakości tkaniny.

Niestety na rynku są gracze, którym trzeba wytłumaczyć prostą prawdę – dobre rzeczy nie mogą być tanie.

Natomiast zastosowanie tkanin wyższej klasy pozwala firmie nie tylko na optymalizację kosztów naprawy i wymiany odzieży roboczej, ale także na utrzymanie wizerunku firmy przyjaznej środowisku, która zmniejsza ilość SOO, które musi utylizować każdego roku.

Strategia współpracy z rynkiem polskim

Po szczegółowych badaniach rynku i interakcji z firmami odzieżowymi i użytkownikami końcowymi, mamy jasne zrozumienie, że mamy coś do zaoferowania temu rynkowi. Jesteśmy gotowi wnieść nasze wieloletnie doświadczenie z różnych branż i zintegrować go w nowym środowisku.

Dzięki naszej ugruntowanej logistyce w Polsce, nasi partnerzy będą mogli uzyskać wymagane ilości tkanin na swoje potrzeby produkcyjne bezpośrednio z naszych magazynów przez cały rok.

STG dostarcza tkaniny wyłącznie na potrzeby klienta w konkurencyjnej cenie. W oparciu o nasze bogate doświadczenie w zakresie ryzyka produkcyjnego oferujemy kompletne rozwiązania, jak również pomoc w kształtowaniu wymagań technicznych tkanin.

Proces wchodzenia na polski rynek przez STG trwa. Chętnie podzielimy się naszymi doświadczeniami w kolejnym artykule.